Wzgórze i kaplica bł. Bronisławy

fot. Wzgórze i kaplica bł. Bronisławy 

Owiana średniowieczną legendą Bronisława (ok. 1200-1259), pochodziła ze szlacheckiej rodziny Odrowążów, z Wielkiego Kamienia na Opolszczyźnie. Po wstąpieniu do zakonu norbertanek swe dalsze życie związała z klasztorem na Zwierzyńcu. Jej matka wywodzić miała się z rodu Gryfitów, spokrewnionego z fundatorem klasztoru – rycerzem i możnowładcą – Jaxą Gryfitą. W czasie pierwszego najazdu tatarskiego (1241), wraz z innymi zakonnicami cudem uszła z życiem, chroniąc się w pobliskich lasach. Kult Bronisławy, znanej z licznych widzeń i mistycznych uniesień, sięga początków XIV wieku i związany jest ze wzgórzem Sikornik, zwanym również później jej imieniem. Według tradycji Bronisława zamieszkała w pustelni na szczycie tegoż wzgórza i tam też zmarła. Przez krakowian uznawana była za orędowniczkę podczas klęsk żywiołowych i epidemii, a jej relikwie spoczęły w ołtarzu kościoła Norbertanek.

U schyłku średniowiecza kult siostry Bronisławy osłabł, ale odrodził się wraz z kanonizacją jej bliskiego krewnego Jacka Odrowąża (1594). Pomimo to, dopiero za czasów papieża Grzegorza XVI, w 1839 roku – a zatem niemal sześćset lat po śmierci – dzięki beatyfikacji kult ten został oficjalnie uznany przez kościół. Kilkadziesiąt lat wcześniej, w pięćsetną rocznicę zgonu zakonnicy, na szczycie wzgórza – w miejscu gdzie według przekazów stała niegdyś pustelnia – zbudowano niewielką kaplicę. W jej sąsiedztwie, w latach 1820-1823 powstała jedyna w swoim rodzaju symboliczna mogiła usypana przez krakowian w hołdzie wielkiemu wodzowi, Tadeuszowi Kościuszce. Niestety, w 1854 roku, podczas budowy fortyfikacji wokół kopca Kościuszki wojskowe władze austriackie podjęły decyzję o wyburzeniu kaplicy. Dość szybko jednak – w latach 1856-1861 – w tym samym miejscu stanęła druga, zachowana do dziś kaplica. Wzniesiona według projektu Feliksa Księżarskiego (współpracował też przy budowie fortu), stała się wzorcowym przykładem malowniczego, romantycznego neogotyku. To właśnie przez tę kaplicę, wiodła droga na szczyt kopca Kościuszki. Na wszelki wypadek komitet opiekujący się mogiłą zawarł z komendą Twierdzy umowę, na mocy której zagwarantowano nieograniczony dostęp na szczyt – od wschodu do zachodu słońca.

Prezentowana widokówka z drugiej połowy lat 20. ubiegłego wieku, przedstawia kaplicę bł. Bronisławy wraz z Kopcem Kościuszki i fragmentem austriackiego Fortu nr 2, w niezmienionym XIX-wiecznym kształcie. Stan taki przetrwał zresztą aż do 1947 roku, kiedy to rozpoczęto ich częściową rozbiórkę. Wysadzono wówczas kaponiery – jedną z nich widać w kadrze po prawej – a także. sąsiadujący z nimi od strony południowo-zachodniej bastion. Wkrótce rozebrano też, widoczny na wprost, niewysoki krenelażowy mur zewnętrzny. Dopiero w połowie lat 50. na skutek licznych protestów, nie tylko ze strony środowisk konserwatorskich, zaprzestano dalszej dewastacji solidnych na szczęście fortyfikacji. Był to spory sukces, bo drugiego fortu o charakterze cytadelowym, wzniesionego wokół kopca Krakusa, nie udało się niestety uratować. Mimo to, podczas prac w 1964 roku kontynuowano jeszcze prace rozbiórkowe, a rumowiskiem zasypano biegnące wokół fosy. Wtedy też urządzono prowizoryczny parking i letnią kawiarnię.

W 1976 roku, po trwających wiele lat pracach konserwatorskich i adaptacyjnych, ten unikatowy zabytek sztuki wojennej przeistoczono w nowoczesny hotel. W sąsiadującym z hotelem forcie, otwarto niedawno (2011), ekspozycję poświęconą Tadeuszowi Kościuszce, która będzie – po ukończeniu trwających obecnie prac rewaloryzacyjnych – znacząco rozszerzona.

Na koniec, nie sposób nie wspomnieć jeszcze, że pomimo uznania przez polski kościół katolicki błogosławionej Bronisławy za świętą, jak dotąd nie udało się przeprowadzić procesu jej kanonizacji. Starania te trwają zresztą po dziś dzień. Jakby na przekór temu nowo otwartą ulicę na Salwatorze nazwano w 1912 roku imieniem świętej Bronisławy – i tak już pozostało. Dwadzieścia lat później, jej część położoną bliżej kopca Kościuszki przemianowano na al. Waszyngtona.